Moda a styl – oczywiście, że to nie to samo! 

Och, jakże często jest to uznawane za dokładnie to samo! Nie zdziwię Cię chyba tutaj za bardzo, mówiąc że to dwie zupełnie odrębne kwestie? Oczywiście, mogą – i warto by tak było! – się wzajemnie uzupełniać, tworząc otoczkę, z jaką jesteś kojarzona. 

Rozprawmy się jednak dziś z pytaniem: 

Czym jest styl a czym jest moda? 

Styl to Twoja unikalna wizytówka. Tak, unikalna. Tak, będę to podkreślać. Każda z nas jest zupełnie inna i styl doskonale to pokazuje – jeśli ustawimy się w dziesięć kobiet obok siebie, każda w dokładnie tej samej sukience, finalnie każda z nas będzie zupełnie inaczej wyglądać. W całkiem innym… stylu! 

Widzisz to…? 

Styl to ta pierwsza rzecz, to pierwsze wrażenie, jakie wywieramy, gdy wchodzimy do jakiegokolwiek pomieszczenia. Składają się na niego m.in. postawa, schludność, higiena osobista, makijaż, uczesanie, język ciała, cechy osobowości, kultura osobista. 

Unikalnością swojego stylu – opowiadamy własną historię, która wyraża naszą indywidualność, prezentuje naszą pewność siebie. I nie chciałabym, aby zabrzmiało to jakkolwiek próżnie, w rzeczywistości jednak… własny styl bywa pomocny. Dzięki niemu zwracamy uwagę, wywieramy lepsze wrażenie, zdobywamy wymarzoną pracę, partnerów, znajomych, możliwości. 

Nasz wygląd, nasz styl – mają wpływ na bardzo wiele aspektów życia. I niezależnie od tego, czy się w tej chwili ze mną zgadzasz, czy też nie – weź to pod uwagę. 

A moda? To przede wszystkim trendy. Te zupełnie nowe. Te powracające. Te stanowiące wariację na temat czegoś nam już znanego. Trendy to możliwości, z których możemy czerpać. Moda i trendy nierozerwalnie wiążą się z czymś namacalnym, czymś co możemy kupić, posiadać, wykorzystać. 

Najważniejsza różnica? Moda przemija, styl pozostaje. To akurat słowa Coco Chanel, nie sposób jednak się z nimi tutaj nie zgodzić. W końcu styl to coś, co z zasady ma być ponadczasowe, może nie stałe ale długotrwałe, w bardzo indywidualny sposób. Ludzie nie będą kojarzyć Cię z modą, z trendami – ale właśnie z unikalnym stylem, który kreujesz. Ze swoim znakiem rozpoznawczym. 

Ależ ona ma świetny styl!

Ile razy zdarzyło Ci się o kimś podobnie pomyśleć? A jak myślisz: czy ktoś myśli tak o Tobie? W jakich sytuacjach? I nie, nie chodzi tutaj wcale o to, aby zawsze wyglądać doskonale! 

Gdybym poprosiła teraz o dokładniejsze wyjaśnienie tego hasła, co bym usłyszała? Raczej nic w stylu: bo ubiera się modnie, bo nosi marki premium, bo coś tam. Prawdziwym sekretem tego słynnego świetnego stylu jest fakt, że taka osoba nosi ubrania, które… pasują do niej doskonale. 

Z poczuciem stylu się nie rodzimy. Poczucie stylu nie jest naszą cechą, która po prostu sobie jest. Jak sama już nazwa wskazuje – to wyczucie, umiejętność. Coś, co można wyćwiczyć. Coś, co się nabywa. Coś, nad czym się pracuje. 
Chcąc być stylowa – nie włożysz za wysokich butów, które choć ładne, sprawiają że chodzisz niezgrabnie i możesz sobie zrobić krzywdę. Chcąc być stylowa – nie będziesz czekać z noszeniem wymarzonych stylizacji do momentu, gdy zrzucisz ileś kilogramów. Chcąc być stylowa – nie zrażasz się tym, że jakaś rzecz jest z zeszłego sezonu, czy nawet sprzed trzech. Nosisz i stylizujesz ubrania z właściwą sobie pewnością siebie, dzięki czemu… jesteś stylowa. Już rozumiesz, prawda? 🙂